Aby uzyskać ten "piorunujący" efekt psiej metamorfozy należy:
- przedstawić psu szczegółowy plan działań, mając nadzieję, że je zaakceptuje. Krok pierwszy- czesanie. Reakcje mogą być różne:)
- najważniejsze to nie zrażać się. Nadzieja umiera ostatnia. Pies co najwyżej okazuje lekkie znudzenie:)
- wiara czyni cuda
- etap 2: kąpiel. Brak możliwości udokumentowania tej czynności wynika z faktu, że przypominało to walkę z wściekłym, mocno wkurzonym węgorzem:) Kąpiel tego brytana zawsze wymaga udziału dwóch osób...
Za to "po" prezentacja jest co najmniej zaskakująca :P
Za to "po" prezentacja jest co najmniej zaskakująca :P
- BONUS: nawet nie wiem jak to nazwać:
- potem jeszcze tylko autosuszenie
- et voilà... nowy pies gotowy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz